Premier Donald Tusk agitował dziś, że "Polska potrzebuje dzisiaj przywódcy, prezydenta,człowieka z krwi i kości (...). Potrzebuje Bronisława Komorowskiego". Czyżby nasz premier sugerował, że pozostałych dziewięciu kandydatów nie jest ludźmi "z krwi i kości"?
Albo kiepski dowcip, albo jakie wizjonerstwo...
Komentarze